Frank Gehry kończy 90 lat
Data dodania: 28.02.2019 Czas czytania: ~2 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 28.02.2019 Czas czytania: ~2 min
Frank Gehry urodził się 28 lutego 1929 w Toronto, w Kanadzie, jako Ephraim Owen Goldberg. Mało kto pamięta na co dzień, że ten niezwykle znany architekt pochodzi z Kanady. W USA przyszły architekt zamieszkał w 1947 roku, kiedy do Stanów Zjednoczonych wyemigrowali jego rodzice.
Frank Gehry w latach 50. studiował architekturę na Uniwersytet Południowej Kalifornii, w 1957 roku skończył także kurs urbanistyki na Harvardzie. Po kilku stażach i praktykach w różnych biurach projektowych w 1962 roku założył własną pracownię Frank O. Gehry & Associates, która w 2002 roku zmieniła nazwę na Gehry Partners.
Frank Gehry od początku swojej drogi zawodowej stał w opozycji względem modernizmu. Uważał, że budynek powinien zachowywać ludzką skalę, ale posiadać pewną dynamikę i siłę wyrazu, którą modernizm hamował. Architektura wg Gehry’ego powinna być polem ekspresji, indywidualności, oryginalności. Eksperymentując z formami, kolorami, kształtami doszedł do tego, że najpełniej ową ekspresję możne oddać dekonstruktywizm.
Warto sobie jednak uświadomić, że Frank Gehry był znanym i cenionym architektem zanim zaprojektował Muzeum Guggenheima w Bilbao (zbudowane w 1996 roku). Nagrodę Pritzkera architekt otrzymał w 1989 roku za swoje realizacje z lat 80., stanowiące wynik jego na owe czasy inspirujących i odważnych poszukiwań form „antymodernistycznych”.
Dziś mało kto sumiennie analizuje idee, stojące u podstaw projektów architektonicznych Gehry’ego. Współcześnie tego projektanta podświadomie łączymy od razu z wizjonerskimi gmachami z pogiętej blachy, szalonymi konstrukcjami o niemożliwych do opisania słowami kształtach i kolorach, uformowanych z wielorakich materiałów i powstających w oderwaniu od kontekstu czy tradycji (a może Frank Gehry już sam dla siebie stał się tradycją i punktem odniesienia?).
„Efekt Bilbao”, za który w dużym stopniu odpowiedzialny był Frank Gehry, na wiele lat ukształtował nie tylko debatę o architekturze, ale i sposób budowania, a także oczekiwania, stawiane architekturze. To on stał u podstaw zjawiska „starchitektów” i „starchitektury”, które z dzisiejszej perspektywy chyba bez oporów możemy uznać za najważniejszy nurt w architekturze przełomu lat 90. i 2000. Choć pewnie należałoby się zgodzić z badaczami, którzy w dziełach Franka Gehry z lat 80. i 90. widzą rewolucję, świeżość, nowe idee, a w tych nowszych już tylko efekciarstwo, nie da się polemizować z tezą, że to jedna z kluczowych postaci dla rozwoju współczesnej architektury. Czy życzyć architektowi kolejnych 90 lat budowania?
Foto: Wikimedia.org
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Architektura Zagraniczna, Architekt, Realizacje Zagraniczne, Realizacje Architektoniczne
Wielkanoc – to ważne święta, ale i czas odpoczynku, rodzinnych spacerów i wycieczek. W tym roku drug ...
W ostatnich latach kolor stał się bardziej popularny. Po inspirowanej modernizmem modzie na biel i m ...
Weź udział w Plebiscycie Polska Architektura XXL 2023 i oddaj swój głos na najlepszą realizację arch ...
Projekt Hotelu Warszauer praco...
Rozpoczęła się rywalizacja w r...
20 lutego 2024 roku poznaliśmy...
Polsko-francuska architektka I...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz