Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera


Czy będzie muzeum?

 

Czas czytania: ~2 min


jFudNdEPnXeJmidxJ4lvLGiFxucugTDbPrt53T61Fq46bHbX4msFJPeO5uCH_palac-kultury.jpg
Dopiero co Christian Kerez zaprezentował nowe rozwiązania Muzeum Sztuki Nowoczesnej, a już zawisły nad nim czarne chmury. Czy przyszłość muzeum stoi pod znakiem zapytania? Nasiliła się aktywność strażników dziedzictwa narodowego w stolicy. Wojewódzka konserwator zabytków – Barbara Jezierska, zapowiedziała wpisanie do rejestru zabytków znacznej części śródmieścia Warszawy. Ochroną ma zostać objęte całe założenie architektoniczne wokół Pałacu Kultury i Nauki: fontanny, obeliski, zegar słoneczny, pawilony Dworca Śródmieście, wraz z zachowaniem ich funkcji, trybuna honorowa z czasów PRL na pl. Defilad i zieleń od strony Al. Jerozolimskich. Do rejestru zabytków może też zostać wpisana ul. Emilii Plater, dzięki czemu zapewniona będzie odpowiednia ekspozycja Sali Kongresowej. Jezierska tłumaczy, że założenie to jest niezwykłym socrealistycznym „teatrem władzy“ pozwalającym lepiej wniknąć w ducha tamtej epoki i dlatego warto zachować go dla przyszłych pokoleń. Do rejestru zabytków miałby też trafić Park Świętokrzyski. Szeroki zakres ochrony konserwatorskiej nie w smak jest władzom miejskim, bo może wydatnie utrudnić przeprowadzenie planowanych inwestycji. Wśród najważniejszych są: zabudowa części terenu Parku Świętokrzyskiego, który Hanna Gronkiewicz-Waltz nazwała zbyt cennym, by rosły tam tylko drzewa oraz pl. Defilad z kluczową dla niego realizacją Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Konserwator przekonuje, że wpisanie założenia architektonicznego wokół Pałacu Kultury do rejestru zabytków nie oznacza konieczności całkowitej rezygnacji z inwestycji na tym terenie, a jedynie wymusza ich uzgadnianie z urzędem konserwatorskim. Miałoby to zapobiec bezmyślnej zabudowie i niszczeniu wartościowej, historycznej zabudowy. Jaka więc będzie przyszłość MSN? Jeżeli opieką konserwatorską zostaną objęte drzewa wzdłuż Al. Jerozolimskich, niemożliwe stanie się zrealizowanie go w planowanej formie. Konieczne byłoby skrócenie budynku o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt metrów, co z kolei wymusiłoby znaczącą zmianę projektu. O ile w przypadku parku większość mieszkańców miasta popiera projekt konserwatora, to ochrona pl. Defilad wzbudza więcej kontrowersji. Wskazuje się na królującą tu powszechną prowizorkę, jarmarczny handel i wszechobecnych bezdomnych. Choć to centrum miasta, daleko mu wielkomiejskiej reprezentacyjności. Ratusz zdecydowanie krytykuje pomysł. Wiceprezydent Warszawy, Jacek Wojciechowicz twierdzi, że to najlepsza droga do zakonserwowania dzisiejszego bałaganu. Taki argument padający z ust przedstawiciela władz miasta brzmi trochę dziwnie. Niezależnie od ochrony konserwatorskiej czy jej braku, to właśnie władze ponoszą odpowiedzialność za obecny wygląd otoczenia PKiN-u i za to, że nie potrafią, lub nie chcą, poradzić sobie z jego uporządkowaniem.

Podepnij swój artykuł

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

tagi

Biura dla studentów
Biura dla studentów

Lipowy Office Park przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie został wybudowany w 2009 roku przez firmę Ho ...

Nagroda Architektoniczna Prezydenta m.st. Warszawy vol. 10 - wyniki konkursu architektonicznego
Nagroda Architektoniczna Prezydenta m.st. Warszawy vol. 10 - wyniki konkursu architektonicznego

To była jubileuszowa, dziesiąta edycja konkursu o Nagrodę Architektoniczną Prezydenta m. st. Warszaw ...

Budowa Kulturoteki coraz bliżej
Budowa Kulturoteki coraz bliżej

W warszawskiej dzielnicy Wesoła być może już niedługo powstanie wyczekany budynek łączący bibliotekę ...

KOMENTARZE
Komentarze
Brak komentarzy
Zaloguj się, aby dodać komentarz

Kraj
ZOBACZ TAKŻE

PRACA:
Zatrudnię
  • Zatrudnię

Nie przegap okazji!!!

zapisz się do naszego newslettera