Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera


Dom z działki

 

Czas czytania: ~3 min


aVCo628RYXVP4PYX4Y0FyeuMGoj5J9EPqCrmt9PtDxa77NKIEHMXcBF01mS9_dom-w-sulistrowicach.jpg
Zapisy miejscowych planów zagospodarowania przestrzeni, choć narzucają projektantom pewne formalne rozwiązania, nie są często w stanie zapewnić spójnego architektonicznie charakteru objętych nimi terenów. W rezultacie, zabudowa na nich przybiera formy patchworka „zszytego” z podobnych do siebie, a jednak wprowadzających wizualny chaos, domów z katalogów. Projektując w takim otoczeniu, trudno znaleźć punkt odniesienia. Chyba, że w poszukiwaniu kontekstu sięgnie się nieco głębiej – na przykład do uniwersalnych wartości tradycji i rzemiosła czy walorów krajobrazowych działki. Opokę znaleźli w nich architekci z wrocławskiej pracowni +48 – autorzy projektu domu w Sulistrowicach pod Wrocławiem. + 48: Jednym z naszych głównych zadań jako projektantów jest szukanie pomysłów, które nadają danemu miejscu wyraz i tożsamość. Chętnie odwołujemy się do miejscowej tradycji, do lokalnego katalogu form i materiałów, wreszcie do porządnego rzemiosła budowlanego. Czynników, które w dobie 'macdonaldyzacji' budownictwa ulegają wyparciu w wyniku stosowania rozwiązań katalogowych, których pozorna mnogość ogranicza i powoduje zanik kreatywności – zarówno wśród projektantów, jak i wykonawców. Nie zapominamy przy tym, że żyjemy 'tu i teraz'. Prezentowany dom jest efektem udanej współpracy świadomego inwestora – Holendra – i projektantów, nie tylko zaangażowanych, ale również z pewnym żalem patrzących na marnowane możliwości w swoim bezpośrednim otoczeniu. Niewątpliwie krytycznym dla przebiegu prac nad całym projektem był czynnik topograficzny. Działka położona jest na rozległym stoku, nieco powyżej wsi, zwróconym ku malowniczym, zalesionym zboczom Ślęży – jednej z największych atrakcji turystycznych Dolnego Śląska. Leżące u jej podnóża miejscowości są weekendowymi kurortami dla mieszkańców pobliskiego Wrocławia, z których wielu buduje w okolicy domy letniskowe, bądź też przeprowadza się na stałe. Projekt stanowi niewymuszoną wariację na temat archetypu domu – bryły na rzucie prostokąta, krytej stromym, dwuspadowym dachem. Takie podejście zostało w dużej mierze sprowokowane ustaleniami planu miejscowego. Choć ta prosta, lapidarna propozycja wydawała się nam stosunkowo bezpieczna w swym lokalnym charakterze, wręcz zachowawcza, wciąż obawialiśmy się, iż nasz obiekt będzie nie tyle kontrastował z krajobrazem, ile wchodził w dysonans z przestrzenią definiowaną przez język dominującej estetyki zabudowy jednorodzinnej, stanowiącej konglomerat wątków historyzujących i pseudoregionalnych. Forma stała się zatem punktem wyjścia do dalszych działań – należało jedynie wypracować układ funkcjonalny odpowiadający potrzebom Inwestora, osadzić dom w terenie oraz dobrać właściwe technologie budowlane umożliwiające realizację celu. Działka, oferująca malarską panoramę na masyw Ślęży niczym z niemieckiego landszaftu, w naturalny sposób podyktowała kadrowanie widoków z wnętrza budynku. Zależało nam zarówno na spojeniu architektury z otaczającym krajobrazem, jak i efekcie odwrotnym – zapewnieniu ciągłości pomiędzy wnętrzem, a przestrzenią wokół. W prostej bryle wprowadziliśmy otwory okienne bez przesadnej dbałości o wyrafinowanie osiągniętej kompozycji, skupiając się głównie na walorach użytkowych i estetycznych, wynikających z kontaktu z przyrodą. Wysoki, doświetlony pasmowym świetlikiem hol dosłownie rozcina budynek na część dzienną oraz prywatną i gospodarczą. Życzeniem inwestora było uzyskanie przestrzeni otwartych i jasnych, w równym stopniu połączonych z otoczeniem, jak i ze sobą wzajemnie. W związku z faktem, iż plan miejscowy pozostawiał niewielką swobodę w zakresie geometrii i materiałów wykończenia dachu, podjęliśmy decyzję o zastosowaniu gontu, który wydawał nam się materiałem żywym, swą naturą korespondującym z otoczeniem, umożliwiającym jednocześnie – poprzez zastosowanie na wszystkich zewnętrznych powierzchniach budynku – ograniczenie środków wyrazu do niezbędnego minimum. DOM W SULISTROWICACH lokalizacja: Sulistrowice, woj. Dolnośląskie pow. użytkowa: 335m2 kubatura: 1 020m3 projekt / realizacja: 2008 / 2010 zespół: Szymon Brzezowski, Juliusz Erdman, Paweł Karpa, Barbara Kluz, Joanna Nosal Fot: Krzysztof Smyk
tAPS2OI6mFr1rDWDf3HDaN6cAJ3VHx0LEdpLXxGXmtBlSjwwBUOUN2KCaikR_dom-w-sulistrowicach-2.jpg
StRT8MOvf8BSZIFZjTKztUNBGaC5FmEdsmAS8PxG2IvRa0IhXk2CyJVXEmzI_dom-w-sulistrowicach-3.jpg
0IjUFMocEKcIUWM7kd8n4D5u8VejzoYydC5aDwYLmUSjWmJNOCZbCd3OU92Z_dom-w-sulistrowicach-8.jpg
QJSh8wV36M9legqHYkgSfELTlbnQ1dHurvqASaI1e86Mz372ln6J0P9Flqc6_dom-w-sulistrowicach-9.jpg
ZRNUONlCADnr7om34mwjiWUZKN3tBK2hTYVxQDm7eoDKhLluJcIElpj7POJF_dom-w-sulistrowicach-10.jpg
tRQyVOvLc2RzSEaipTlHPD2ROyi9Gg2I2fsUCblgAOGT5h5nb3XiAbeqGDT0_dom-w-sulistrowicach-12.jpg
RD12ycmRDoN0lQ577AzNiXzkaznuesTnqtdeYdnkHP7bkag7e6jN7WiiCBtc_dom-w-sulistrowicach-przekroj.jpg
9ru5HRgR8ynubox3i289NptpmQwMQu77c60wirr2GnuqMK4risQyGJeGQEGE_dom-w-sulistrowicach-rzut-0.jpg
x806b4a5fkTu94DgkUVMMucRBl60vB4fAEsPtVgGsDllgQQ2Ay5A1sqbEuV0_dom-w-sulistrowicach-rzut.jpg

Brałeś udział w projekcie? Opowiedz nam swoją historię.

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

tagi

Piramida odnowiona
Piramida odnowiona

25 marca 2024 roku w sanatorium Narcyz zameldowali się pierwsi kuracjusze. Obiekt, razem z kilkunast ...

Konferencja Kolor w architekturze
Konferencja Kolor w architekturze

W ostatnich latach kolor stał się bardziej popularny. Po inspirowanej modernizmem modzie na biel i m ...

Zagłosuj w Plebiscycie Polska Architektura XXL 2023. Wybierz najlepszą realizację architektoniczną minionego roku.
Zagłosuj w Plebiscycie Polska Architektura XXL 2023. Wybierz najlepszą realizację architektoniczną minionego roku.

Weź udział w Plebiscycie Polska Architektura XXL 2023 i oddaj swój głos na najlepszą realizację arch ...

KOMENTARZE
Komentarze
Brak komentarzy
Zaloguj się, aby dodać komentarz

Kubatura
ZOBACZ TAKŻE

PRACA:
Zatrudnię
  • Zatrudnię

Nie przegap okazji!!!

zapisz się do naszego newslettera