Opuszczone budynki dla uchodźców
Data dodania: 15.03.2022 Czas czytania: ~ 3 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 15.03.2022 Czas czytania: ~ 3 min
Gdyby nie dramatyczne okoliczności, wizyta w Polsce laureata Nagrody Pritzkera byłaby na pewno zdarzeniem medialnym. Shigeru Ban przyjechał do Chełma, miasta w pobliżu granicy z Ukrainą, pierwszego miasta na drodze tych, którzy uciekają przed wojną. Japoński architekt, nagrodzony „architektonicznym Noblem” za projekty tymczasowych budynków dla ofiar klęsk żywiołowych i wojen, przybył do Polski zobaczyć, jak wcielany jest w życie jeden z jego projektów. W opuszczonej hali dawnego supermarketu Tesco w Chełmie powstaje ogromny – dla 2 tysięcy osób – punkt recepcyjny dla uchodźców z Ukrainy. Aby przybywającym tu osobom zapewnić namiastkę prywatności i komfortu nakładem sił studentów architektury z Wrocławia, Lublina i Warszawy, pod opieką inicjatorów przedsięwzięcia i pomagających architektów, Huberta Trammera, Jerzego Łątki, Wojciecha Koteckiego powstał system ścianek – to stelaż z tekturowych rurek, na którym rozwieszone zasłony dzielą przestrzeń na mniejsze, dwu- i czteroosobowe „pokoje”, w których mieszkańcy mogą czuć się bardziej swobodnie niż w dużej przestrzeni otwartej hali. Podobna zabudowa w tym samym czasie powstała w przestrzeni Galerii BWA na Dworcu Głównym we Wrocławiu, wiele wskazuje na to, że podobne konstrukcje wyrosną też w innych miejscach.
Bo przestrzeni adaptowanych na potrzeby uciekających z Ukrainy ludzi przybywa – potrzeby są ogromne. Tak jak projekt Shigeru Bana nie mógłby być zrealizowany bez pomocy firm, które dostarczyły materiały, tak samo wiele przedsiębiorstw użycza swoje budynki na potrzeby tworzenia w nich miejsc schronienia. Spółka deweloperska STRABAG Real Estate na terenie nieużytkowanego biurowca Atrium International przygotowała już 200 miejsc dla uchodźców, zamieniając opuszczony biurowiec w miejsce noclegu dla rodzin z dziećmi. Ten sam deweloper oddał władzom Krakowa opuszczone, przeznaczone do rozbiórki centrum handlowe Kraków Plaza, w którym także schronienie ma znaleźć kilkaset osób. Budynki – choć niefunkcjonalne biorąc pod uwagę współczesne potrzeby komercyjne – były w dobrym stanie i łatwo dały się zaadaptować do nowych, pilnych potrzeb.
Nieplanowane „drugie życie” dostanie także przeznaczony do rozbiórki wieżowiec Ilmet (to własność firmy Skanska) w centrum Warszawy czy nieco posępna z wyglądu masywna budowla Warta Tower (należy do firmy Globalworth). W obu biurowcach także powstają miejsca noclegowe, punkty recepcyjne, miejsca wydawania posiłków i udzielania wszelkiej pomocy obywatelom Ukrainy. Potrzeby są gigantyczne, szczególnie w stolicy, do której ciągnie najwięcej uchodźców. Jak mówił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, w ciągu dwóch tygodni liczba mieszkańców stolicy wzrosła o 15 procent. Przedstawiciele ratusza ogłosi także kilka dni temu, że podejmą kroki, aby ostatecznie odebrać stronie rosyjskiej budynek mieszkalny przy ulicy Sobieskiego 100, którego Rosja, mimo wyroków sądowych, wciąż nie oddała. I w tym niezwykle charakterystycznym obiekcie, który w 1978 roku zaprojektowali Piotr Sembrat, Janusz Nowak i konstruktor Andrzej Krawczyk, miałyby powstać mieszkania dla uchodźców z Ukrainy. Pierwotnie blok służył jako budynek mieszkalny pracowników biur radcy handlowego i ambasady ZSRR, teraz od lat stoi pusty.
Echo Investment udostępniło dla uchodźców jeden z nieużywanych biurowców na terenie dzielnicy biznesowej na Służewcu. Powstał tu punkt recepcyjny dla kilkuset osób, ale nie tylko – inicjatywa Otwieramy Szkoły we współpracy z pracownią xystudio przygotowuje projekt szkoły dla ukraińskich dzieci, która mogłaby działać w przestrzeni nieużytkowanego biurowca. Co więcej, inicjatorzy tej akcji i architekci znani z nagradzanych projektów szkół i przedszkoli opracowują na bieżąco poradnik, na co zwracać uwagę i jak działać, aby miejsca nauki dla najmłodszych uchodźców móc tworzyć także w innych miejscach.
Na terenie całej Polski kolejne opuszczone, przeznaczone do remontu, rozbiórki lub po prostu chwilowo nieużytkowane budynki zamieniane są na miejsca schronienia dla uchodźców z Ukrainy. Bezpieczne miejsce schronienia znajdą oni m.in. w wielu nieczynnych budynkach szkolnych (np. we Wrocławiu czy Tarnobrzegu), w nieużytkowanym biurowcu Warszawskich Zakładów Papierniczych na osiedlu Mirków w Konstancinie-Jeziornie, w nieczynnym od 10 lat budynku terminala na lotnisku we Wrocławiu; Domu Pracy Twórczej w Skolimowie na potrzeby uchodźców oddał Związek Artystów Scen Polskich. Podobnych inicjatyw z dnia na dzień przybywa, a pokazują one, że nawet projektowana na bardzo określone funkcje i potrzeby architektura, gdy zajdzie taka potrzeba, da się przerobić i zaadaptować do nowych celów.
Źródła zdjęć:
facebook.com/maciej.bujko/posts/10221001530815872
facebook.com/wojciech.kotecki/posts/10223958546543261
Wikimedia.org
fot. Anna Cymer
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Hala sportowa Urania powstała w Olsztynie w latach 1973 – 1978 według projektu Wiesława Zenona Piątk ...
Czterokrotny zdobywca Pucharu Świata w skokach narciarskich, czterech medali olimpijskich i sześciu ...
Tegorocznym hasłem naszej cyklicznej konferencji będzie Low tech - high tech. W jej ramach będziemy ...
Czterokrotny zdobywca Pucharu...
Dwie siedemnastopiętrowe wieże...
Na terenie kampusu „Warta” w P...
Bulwary Praskie to połączenie...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz