Wieża torpedowa - apartamenty na morzu
Data dodania: 22.12.2015 Czas czytania: ~ 4 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 22.12.2015 Czas czytania: ~ 4 min
Warszawska pracownia MFRMGR opracowała wyjątkowy projekt: nieużywaną wojskową wieżę torpedową, znajdującą się na wodach Zatoki Puckiej architekci postanowili przerobić na… luksusowy apartament.
Wieża torpedowa – powojskowy obiekt na wodzie Zatoki Puckiej, to tak naprawdę jedna z dawnych niemieckich wież obserwacyjnych. Zlokalizowane one były pomiędzy Juratą a Jastarnią i stanowią pozostałości po działalności niemieckich zakładów doświadczalnych Torpedowaffenplatz (TWP) Gotenhafen-Hexengrund. Służyły Niemcom jako poligon testowania broni torpedowej w czasie II wojny światowej.
Wieża torpedowa, która stała się tematem projektu pracowni MFRMGR Frejda & Gratkowski (wcześniej MOKO Architects), jest jedną z dwóch zachowanych takich wież w Polsce. Należy do prywatnych właścicieli, którzy chcą powojskowemu obiektowi dać „drugie życie”. Wydaje się, że doskonale dobrali zespół architektów, którzy owej adaptacji wieży do nowych celów ma dokonać. Marta Frejda i Michał Gratkowski, twórcy pracowni Moko Architects oraz MFRMGR mają już na koncie odważne przebudowy: zaprojektowali m.in. modernizację istniejących silosów nad kanałem Żerańskim na Całoroczne Centrum Nurkowań i Indoor Skydivingu.
Wieża torpedowa w ich projekcie ma zostać nadbudowana o jedną kondygnację i mają w niej powstać pokoje do wynajęcia. Inwestorzy i architekci planują, że odmieniona wieża torpedowa będzie służyć nie tylko turystom, ale i naukowcom i badaczom, którzy w taki nietypowym miejscu będą mogli realizować swoje projekty. Z cała pewnością możliwość zamieszkania na wodzie spodoba się też wielbicielom sportów wodnych i nurkom.
Tak o atrakcjach, oferowanych przez wieżę torpedową piszą sami architekci: „Każda przebywająca tam osoba, może poczuć się jak szef tajemniczej organizacji Widmo. Przez to, że obiekt jest zlokalizowany na wodzie, około 2 km od brzegu, to komunikacja z nim jest niestandardowa. W lecie można tam dopłynąć łodzią motorową. W zimę jest tylko szansa dostania się tam, po skutej lodem zatoce, bojerem lub poduszkowcem”.
Wieża torpedowa powiększona w wyremontowana stanie się z pewnością lokalną atrakcją, ale pamiętać trzeba, że jej adaptacja – to także szansa, by ów unikalny obiekt uratować przed zniszczeniem. Aby w bryle odmienionej wieży zachować ślad po jej pierwotnej formie architekci zaplanowali dla niej dość nietypowy kształt: „Pomiędzy nową i starą bryłą znajduje się pustka wraz z zachowanym tarasem widokowym. Chcąc subtelnie podkreślić różnicę „stare – nowe”, w części starej przeprowadzamy jedynie proces renowacji istniejącej cegły klinkierowej, a do budowy nowej części, używamy tego samego materiału wykonywanego we współczesnej technologii i formacie” – opisują swój zamysł architekci.
Wieża torpedowa w nowym wcieleniu ma być więc próbą zlezienia równowagi pomiędzy szacunkiem do pierwotnej bryły wojskowego obiektu a dostosowaniem bryły do jej współczesnych funkcji. W obiekcie na raz będzie mogło przebywać osiem osób; znajdą się tu dla nich zarówno miejsca do spania, jak i przestrzeń badawcza, przeznaczona do pracy. Wokół budynku, na zewnętrznym pierścieniu komunikacyjnym powstaną magazyny na prowiant, pojemniki na ścieki. Tak będą mogły cumować łodzie. „Budynek wybudowano na styku głębiny i płycizny – jest to obszar wysokiego falowania. W celu ochrony obiektu zaproponowaliśmy pomost pełniący funkcję falochronu i ogólnodostępnej przystani. Po między falochronem a budynkiem zaplanowaliśmy „wyspy-barki” Pełnią one różne funkcje zgodne z myślą zrównoważonego rozwoju: zbiornika na wodę opadową, przydomowego ogródka na warzywa i zioła oraz ostoi dla ptactwa czy dzikiej plaży” – opowiadają o kolejnych elementach projektu jego autorzy. Projekt jest gotowy – jeśli tylko znajdzie się źródło finansowania, wieżę torpedową będzie można przerobić według wizji architektów z biura MFRMGR.
TORP
Lokalizacja: Zatoka Pucka
Inwestor: prywatny
Projektanci: MFRMGR Frejda & Gratkowski Architekci | Marta Frejda , Michał Gratkowski
Współpraca: Pamela Krzyszczak, Mateusz Góra
Wizualizacje: Mateusz Dąbkowski
Powierzchnia użytkowa: 160 m2
Projekt: 2015
Planowana realizacja: 2016
Źródło ilustracji: mfrmgr.pl
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Kilka dni temu papież Franciszek zaaprobował dekret o heroiczności cnót hiszpańskiego architekta Ant ...
Znamy wyniki głosowania internautów w ramach siedemnastej edycji Plebiscytu Polska Architektura XXL. ...
Na chwilę przed wielkanocnymi podróżami świątecznymi prezentujemy kolejne dwa budynki dworcowe, któr ...
Znamy wyniki głosowania intern...
Architektura czasów PRL wzbudz...
Wydział Architektury Politechn...
To już drugie podejście do prz...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz