Robert Konieczny nie rozbuduje Bunkra Sztuki

Robert Konieczny jednak nie zrealizuje swojego projektu. 5 stycznia 2017 roku dyrektorka Bunkra Sztuki, Magdalena Ziółkowska wydała oświadczenie, w którym ogłosiła, że negocjacje pomiędzy architektem a inwestorem nie powiodły się.

Robert Konieczny w 2016 roku udowodnił, że nie da się wtłoczyć do szufladki projektanta luksusowych willi. Przez lata kojarzony był przede wszystkim z domami jednorodzinnymi. Mimo że były to obiekty oryginalne, szeroko komentowane i nagradzane na świecie, budynki mieszkalne w powszechnymi mniemaniu stoją niżej w hierarchii „wartych uwagi dzieł architektury”. Aby „udowodnić swój talent” należałoby więc zaprojektować gmach o większej skali, najlepiej jakąś związaną z kulturą inwestycję publiczną.

Robert Konieczny właśnie to zrobił: zaprojektował ukryte pod ziemią muzeum Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie, które w 2016 roku uznane został najlepszą przestrzenią publiczną Europy oraz najlepszym budynkiem świata roku 2016 podczas World Architecture Festival. Tym wyjątkowym budynkiem śląski architekt pokazał, że umie zaprojektować nie tylko willę.

Nic więc dziwnego, że w miłośnikach architektury wielkie nadzieje rozbudziły także wyniki konkursu na projekt rozbudowy krakowskiego Bunkra Sztuki. W październiku 2016 roku okazało się, że to właśnie Robert Konieczny i jego biuro KWK Promes zaproponowali najlepszą wizję modernizacji galerii. Zdecydowali nie nadbudowywać wyjątkowego, modernistycznego gmachu, a powiększoną przestrzeń ekspozycyjną ukryć pod ziemią. Szacunek do brutalistycznej architektury z lat 60. była kluczem do tego pomysłu – Konieczny nie chciał niszczyć ani zaburzać przemyślanej i wyjątkowej bryły projektu Krystyny Tołłoczko-Różyskiej. Architekt poszedł jeszcze dalej: w swoim projekcie zdecydował się zlikwidować dostawiony od lat do fasady Bunkra wątpliwej urody pawilon kawiarniany, proponując przeniesienie kawiarni w inne miejsce budynku i odsłonięcie betonowej elewacji.

Robert Konieczny jednak nie zrealizuje swojego projektu. 5 stycznia 2017 roku dyrektorka Bunkra Sztuki, Magdalena Ziółkowska wydała oświadczenie, w którym ogłosiła, że negocjacje pomiędzy architektem a inwestorem nie powiodły się: „Z wielką przykrością informujemy, że Galeria Sztuki Współczesnej „Bunkier Sztuki” nie zawarła umowy na opracowanie dokumentacji projektowej z Laureatem I nagrody Konkursu architektonicznego na przebudowę, rozbudowę i nadbudowę budynku Galerii – biurem KWK Promes Architekt Robert Konieczny z Katowic” - można przeczytać na stronie internetowej Bunkra Sztuki. Takie negocjacje są zwykle naturalnym następstwem wygranej w konkursie – obie strony dogadują szczegóły, terminy, kosztorysy, aby architekci mogli przystąpić do opracowania szczegółowego projektu. Zazwyczaj ten etap jest formalnością, zdarza się jednak, że mimo dobrych chęci ustalenie szczegółów satysfakcjonujących obie strony nie jest możliwe. Magdalena Ziółkowska podaje kulisy procedury: „Projekt umowy z Laureatem, przedstawiony jako załącznik do Regulaminu Konkursu, był podstawą do – trwających ponad miesiąc – negocjacji z Zespołem KWK Promes. W ich toku Laureat proponował wprowadzenie zmian w ramach istotnych postanowień umowy, które dotyczą m.in. terminów wykonania opracowań wchodzących w skład dokumentacji projektowej oraz ich zakresów, warunków finansowych i odpowiedzialności projektanta z tytułu potencjalnego nienależytego wykonania obowiązków”.
Według galerii takie zmiany nie mogły być uwzględnione (galeria jest placówką publiczną, podlega określonym procedurom, systemom finansowania, musi dochowywać wyznaczonych terminów itd.), a co za tym idzie umowa z architektem nie mogła zostać podpisana. Jak relacjonuje jednak krakowskie wydanie „Gazety Wyborczej” wybrana w konkursie wizja ma szansę zostać zrealizowana: „Zgodnie z regulaminem konkursu zwycięski projekt może zostać wykorzystany. Tyle, że wykonanie dokumentacji projektowej zostanie powierzone nie zwycięskiej firmie KWK Promes Robert Konieczny, ale, jak zaznacza dyrektor Bunkra, innemu wykonawcy wyłonionemu w przetargu”. Zaistniała sytuacja z pewnością jednak wydłuży proces rozbudowy.

Źródło ilustracji: bunkier.art.pl

Nie przegap okazji!!!

zapisz się do naszego newslettera