Stirling Prize: sześciu finalistów
Data dodania: 24.07.2017 Czas czytania: ~ 4 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 24.07.2017 Czas czytania: ~ 4 min
Stirling Prize – to najważniejsza nagroda architektoniczna w Wielkiej Brytanii. Od 22 lat przyznaje ją Royal Institute of British Architects (RIBA). Laureata tegorocznej edycji poznamy w październiku, na razie ogłoszono listę finalistów. Oto sześć budynków, które uznano za najlepsze w Wielkiej Brytanii i mające szansę na zdobycie tej prestiżowej nagrody.
Stirling Prize – to najważniejsza nagroda architektoniczna w Wielkiej Brytanii. Od 22 lat przyznaje ją Royal Institute of British Architects (RIBA). Laureata tegorocznej edycji poznamy w październiku, na razie ogłoszono listę finalistów. Oto sześć budynków, które uznano za najlepsze w Wielkiej Brytanii i mające szansę na zdobycie tej prestiżowej nagrody.
Barretts Grove, proj. Amin Taha + Groupwork
To wielorodzinny dom mieszkalny, zbudowany w Londynie, na działce graniczącej z terenem szkoły. Pięciokondygnacyjny budynek zbudowano z cegły, bo w sąsiedztwie dominuje historyczna zabudowa właśnie z tego materiału. Architekci postanowili połączyć ją jednak z drewnem oraz… słomą. Smukły budynek o dość klasycznym kształcie dzięki nietypowemu połączeniu kilku materiałów nabrał wyjątkowego charakteru – uznano, że ma on nieco „bajkowy” klimat, wyraźnie wyróżnia się na tle współczesnej zabudowy mieszkaniowej.
City of Glasgow College - City Campus, proj. Reiach And Hall Architects oraz Michael Laird Architects
Dwie pracownie - Reiach And Hall Architects oraz Michael Laird Architects – są odpowiedzialne za projekt dużego gmachu, w którym połaczono funkcje, pełnione do tej pory przez 11 różnych budynków. Obiekt powstał dla miejskiej uczelni – kampus pomieścił aż 300 bardzo nowoczesnych sal wykładowych i ćwiczeniowych, audytoria oraz specjalistyczne pomieszczenia warsztatowe i laboratoryjne,z gmachu korzystać będą studenci sześciu różnych wydziałów. A nominację do Stirling Prize gmach otrzymał za połączenie nowoczesności ze służeniem studentom, za przestrzeń przyjazną użytkownikom, otwartą i bezpretensjonalną oraz za prostą formę gmachu, który mimo znacznych gabarytów nie przytłacza.
Command of the Oceans, proj. Baynes and Mitchell Architects
W finale Stirling Prize znalazło się przedsięwzięcie o wyjątkowym charakterze. To rewitalizacja, modernizacja, rozbudowa, ale i konserwacja historycznego zespołu zabudowy portowej w mieście Chatham w hrabstwie Kent. Zabytkowe budynki, służące przez wieki m.in. jako portowe biura przeszły ogromną przemianę: starannie, we współpracy z konserwatorami i archeologami odtworzono ich pierwotny wygląd, dodając do nich nowe bryły i zmieniając w wielofunkcyjne centrum kultury z miejscem obsługi turystów, muzeum, opowiadającym historię portu i stoczni oraz galerią. Architekci odważnie historyczną drewnianą zabudowę połączyli z nowymi bryłami z czarnej stali.
Hastings Pier, proj. dRMM Architects
Aż siedem lat trwał proces przebudowy i przywracania atrakcyjności rozległemu molo w Hastings. Przez lata zaniedbany popadał w ruinę, odstraszając raczej niż przyciągając turystów czy spacerowiczów. W tym roku udało się zakończyć jego remont. Architekci zachowali maksymalnie dużo pierwotnej konstrukcji mola, wykorzystali ocalałe deski, uznając, że da to poczucie autentyzmu i ciągłości. Uzupełnili też molo o zadaszoną część, pełną kawiarni i restauracji. Stworzyli atrakcyjną przestrzeń publiczną, która przywróciła życia tym zakątku miasta.
Studio fotograficzne Juergena Tellera, proj. 6a architects
Pochodzący z Niemiec Juergen Teller, jest jednym z bardziej znanych współczesnych twórców, posługujących się medium fotograficznym. Jego prace są kontrowersyjne, czasem szokują lub zniesmaczają, są jednocześnie chętnie prezentowane w galeriach i wysoko oceniane przez krytyków. Właśnie dla tego artysty pracownia 6a architects zaprojektowała budynek, mieszczący studio fotograficzne, biuro oraz archiwum. Budynek stanął na poprzemysłowym terenie w okolicy Ladbroke Grove w północno-zachodnim Londynie. Sami architekci mówią, że celem był obiekt przyjazny, otwarty, zapraszający. Miał emanować pozytywną energią, odzwierciedlając charakter gospodarza, osoby pogodnej i lubiącej zabawę.
The British Museum World Conservation and Exhibitions Centre, proj. Rogers Stirk Harbour + Partners
Nowe skrzydło szacownego gmachu British Museum w Londynie – to pięć połączonych ze sobą pawilonów, z których jeden znalazł się w całości pod ziemią. Wertykalne, smukłe bryły otrzymały jasne elewacje ujęte z czarne ramy. Ich układ z daleka przypomina graficzną kompozycję z geometrycznych brył. Prosty kształt i klarowna kompozycja bryły były w tym miejscu niezbędne – nikt nie chciał, aby nowy obiekt konkurował z monumentalną, klasycystyczną sylwetką British Museum.
Źródło: www.architecture.com, http://bustler.net
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
W warszawskiej Falenicy powstał wyjątkowy dom jednorodzinny, który stanowi współczesną interpretację ...
Dom w sieci to wyjątkowy projekt stworzony przez Mikołaja Machulika z pracowni Zakład Architektury. ...
Zmiana hałasu w dźwięk to jeden z ważniejszych aspektów pracy architektów podczas procesu projektowa ...
World Architecture Festival –...
Derżprom powstał w 1928 roku....
The European Prize for Urban P...
Znamy piątkę finalistów konkur...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz