Strefa Kultury w Katowicach kontra bloki
Data dodania: 26.02.2018 Czas czytania: ~ 2 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 26.02.2018 Czas czytania: ~ 2 min
Strefa Kultury w Katowicach ma zyskać niedługo nowe sąsiedztwo. Deweloper TDJ Estate pomiędzy kompleksem kulturalnym a historyczną zabudową dzielnicy Bogucice chce zbudować osiedle mieszkaniowe. O ile zabudowa mieszkalna na pewno przyda się w tej okolicy, emocje budzi wysokość domów – mają sięgać nawet 18 kondygnacji.
Strefa Kultury w Katowicach – to wielka duma władz miasta. W ciągu ostatnich lat na zdegradowanym, pokopalnianym terenie w samym centrum miasta stanęły budynki – ikony. Muzeum Śląskie, siedziba NOSPR oraz Międzynarodowe Centrum Kongresowe stały się nie tylko nowymi znakami rozpoznawczymi stolicy Górnego Śląska, ale i niezwykle popularnymi obiektami kultury, chętnie odwiedzanymi przez tysiące gości.
Teraz Strefa Kultury ma się wzbogacić o nowe sąsiedztwo. Tuż „za plecami” Muzeum Śląskiego ma powstać osiedle, składające się z kilkunastokondygancyjnych bloków. W pierwszym etapie budowy mają tu stanąć trzy budynki, każdy wysoki na 12 pięter; w dalszych etapach planowane są domy wyższe nawet o 6 kondygnacji. Osiedle projektuje pracownia Medusa Group.
Osiedle obok Strefy Kultury wzbudziło ogromne emocje i kontrowersje. Przez pierwsze miesiące od ogłoszenia informacji o jego budowie inwestor nie chciał ujawnić wizualizacji bloków; uczynił to kilka dni temu, pod naciskiem opinii publicznej. Projekt nie został dobrze przyjęty. Bo ile samo umieszczenie obok Muzeum Sląskiego zabudowy mieszkaniowej nikogo nie oburza, wysokość nowych domów jest co najmniej dyskusyjna – istnieje zagrożenie, że zmienią one panoramę tej okolicy, będą wyraźnie górować na obsypanymi nagrodami gachami Strefy Kultury, zdominują przestrzeń, z której Katowice są takie dumne i która stała się wizytówką miasta.
Co grosza, dla okolic Strefy Kultury nie ma wciąż opracowanego planu miejscowego. Tym samym władze miasta nie mają wielkiego wpływu na to, co zbuduje deweloper i jaką to będzie miało formę. Gdyby inwestor zdecydował się na niską zabudowę, nikt nie miałby do niej zastrzeżeń, szczególnie że zabudowa mieszkaniowa w tym miejscu była planowana od początku. Zastrzeżenia budzi wysokość domów.
23 lutego 2018 roku odbyła się debata z udziałem przedstawicieli Strefy Kultury, dewelopera, brał w niej udział także Przemo Łukasik z Medusa Group. Podczas dość emocjonującego spotkania nie udało się dojść do porozumienia – każda ze stron została przy swoim poglądzie. Dyrektorka Muzeum Śląskiego, Alicja Knast apelowała, aby nie niszczyć wysokościową zabudową udanego kompresu, jakim jest Strefa Kultury; architekt i deweloper tłumaczyli, że ich projekt docenia prestiż i charakter otoczenia, ożywi okolicę, wprowadzi tam nową jakość za którą odpowiada związana przecież ze Śląskiem pracownia Medusa Group. Komu w tym sporze przyznać rację?
Źródło: materiały prasowe, www.tdjestate.pl
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
„Inwestycja przekształca postindustrialny teren w nowoczesną, otwartą przestrzeń miejską, łącząc arc ...
Na początku września 2024 roku prawomocne pozwolenie na budowę otrzymał jeszcze niedawno bardzo kont ...
Hasłem przewodnim drugiej edycji naszej konferencji Medycyna w architekturze będzie projektowanie pr ...
Na początku września 2024 roku...
3 października spółka dewelope...
Fotowoltaika na dachach płaski...
120 apartamentów ma powstać w...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz