Biennale Architektury w Wenecji: najlepszy pawilon Szwajcarii
Data dodania: 29.05.2018 Czas czytania: ~ 2 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 29.05.2018 Czas czytania: ~ 2 min
Biennale Architektury w Wenecji rozpoczęło się oficjalnie 26 maja 2018 roku. Jednak już dwa dni wcześniej wystawy w pawilonach narodowych musiały być gotowe, aby mogli je obejrzeć i ocenić jurorzy. Bo Biennale – to nie tylko przegląd refleksji na temat architektury, ale i nagrody.
Najważniejszą nagrodą na Biennale Architektury w Wenecji jest Złoty Lew – laur, przyznawany najlepszej, najciekawszej ekspozycji w pawilonie narodowym. W tym roku o tym, która z wystaw jest najbardziej godna nagrody decydowało jury w składzie: Sofía von Ellrichshausen (przewodnicząca, Argentyna), Frank Barkow (USA), Kate Goodwin (Australia), Patricia Patkau (Kanada), Pier Paolo Tamburelli (Włochy).
Nagrodę Złotego Lwa na Biennale Architektury w Wenecji w 2018 roku otrzymał pawilon Szwajcarii – to ten kraj, w opinii jury przygotował najciekawszą ekspozycję, nie tylko autorsko interpretującą narzucone przez kuratorki Biennale hasło przewodnie – Freespace – ale i dającą do myślenia, wzbudzającą refleksję u widzów, poruszającą ważne dla współczesności tematy.
Na Biennale Architektury w Wenecji Szwajcarzy w pawilonie Svizzera 240 pokazali wystawę pt. „House Tour”. Jej kuratorami byli: Marianne Burki, Sandi Paucic, Rachele Giudici Legittimo, wystawę zaś stworzył zespół w składzie: Alessandro Bosshard, Li Tavor, Matthew van der Ploeg, Ani Vihervaara. Szwajcarska wystawa dotknęła tematu przestrzeni mieszkalnej, czyli najbliższej każdemu człowiekowi.
Na Biennale Architektury w Wenecji Szwajcarzy stworzyli prostą instalację: w pawilonie wykreowali mieszkanie z kuchnią, łazienką, różnej wielkości pokojami i korytarzami, w którym to mieszkaniu nic nie miało standardowych proporcji. Drzwi były bardzo malutkie lub ogromne, blaty szafek znajdowały się pod sufitem, a okna przy podłodze, do niektórych pokoi trudno było wejść jednej osobie, inne były zaskakująco wysokie.
Kreując tę krainę rodem z „Alicji w Krainie Czarów” twórcy wystawy chcieli dać do myślenia – pokazać, jak ważna jest przestrzeń, w której żyjemy. Pozbawione mebli, surrealistyczne mieszkanie miało odwołać się do doświadczenia wielu ludzi, którzy szukając lokalu do wynajęcia czy do kupienia spotykali się z najróżniejszymi zaskakującymi, złymi, dziwnymi rozwiązaniami. Szwajcarski pawilon był też jednym z najchętniej fotografowanych – surowa, ale surrealistyczna ekspozycja szybko stała się hitem na Instagramie.
Foto: materiały prasowe La Biennale di Venezia, labiennale.org
Zdjęcia: Andrea Avezzù, Italo Rondinella, Francesco Galli, Jacopo Salvi
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
W centrum Poznania, przy ulicy Wieniawskiego 21/23, powstał wyjątkowy projekt adaptacji zabytkowej k ...
„Widzę w tym działaniu powrót do sprawdzonych wzorców klasycznych miast. Kamienice tworzą kwartały w ...
Tegorocznym hasłem naszej cyklicznej konferencji będzie Low tech - high tech. W jej ramach będziemy ...
Pod koniec października Malta...
Trwa realizacja ostatniego eta...
LUMBER 4 to drewniany budynek...
Milwaukee, miasto w stanie Wis...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz