Nowe życie telegrafu przy Nowogrodzkiej

Zabytkowy gmach Urzędu Telekomunikacyjnego i Telegraficznego przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie zyska nowe życie. Przejdzie remont i zmieni funkcję.

W chwili otwarcia w 1933 roku gmach Urzędu Telekomunikacyjnego u zbiegu Nowogrodzkiej i Poznańskiej w Warszawie uchodził za jeden z najbardziej nowoczesnych na kontynencie budynków użyteczności publicznej o przeznaczeniu technicznym. Owa nowoczesność objawiała się nie tylko w doskonale na te swoje potrzeby zaprojektowanym budynku, ale i warunkach pracy, jakie oferowano zatrudnionym tu osobom. Ponadto zaprojektowany przez Juliana Putermana-Sadłowskiego budynek był w owym czasie jednym z największych obiektów urzędowych w Warszawie.

Urząd przy Nowogrodzkiej przebudowany

Budynki powstałe w latach międzywojennych cieszą się dużą popularnością wśród inwestorów. Bywają modernizowane, zmienia się im funkcje lub ją przywraca.

Ich formy architektoniczne cieszą się powszechną akceptacją, nie budzą kontrowersji

W przypadku warszawskiej siedziby Urzędu Telekomunikacyjnego także można mówić o powszechnej akceptacji, a nawet więcej: jeden z nielicznych stołecznych budynków, który przetrwał II wojnę światową jest obiektem bardzo lubianym, wzbudza respekt (co było zamiarem architekta, wszak projektował ważny publiczny gmach, siedzibę ważnej instytucji), jest stylowy, elegancki, doskonale współtworzy nastrój śródmieścia wielkiego miasta. Varsavianiści opisują ten budynek: „Patrząc na przedwojenne fotografie, łatwo wczuć się w ówczesny klimat tego miejsca. Przestronne, wysokie hole sprawiają wrażenie, jakby ilustrowały któryś z najnowszych wówczas biurowców w Ameryce. Imponujące, jednoprzestrzenne wnętrza typu open space, wypełnione są długimi stołami, przy których siedzą dziesiątki kobiet. Ogromne okna sprawiają, że miejsca te przepełnione są światłem, zaś na biurkach widnieją nie tylko nowoczesne lampy, ale też rozmaite, tajemniczo dziś wyglądające urządzenia. Patrząc z oddali, uwagę zwraca dominanta, jaką stanowi część wieżowa budynku, zamykająca perspektywę ulicy Żurawiej” (J.S.Majewski).

Monumentalny przedwojenny modernizm

W latach powojennych budynek zachował swoją funkcję, ta jednak współcześnie przestała być potrzebna, rozwój technologii zupełnie zmienił sposoby komunikowania się i łączności. Nie remontowany gmach stracił nieco swojego monumentalnego uroku. Teraz jednak czeka go nowe życie. Firma ZEITGEIST Asset Management podjęła się gruntownego remontu zabytkowego gmachu wraz ze zmianą jego funkcji. W budynku znajdą się powierzchnie biurowe oraz usługowe. Z zewnątrz jednak budowla zachowa swój charakter – konserwatorski remont elewacji przywróci im blask, zachowane zostaną detale oraz charakterystyczne napisy. Choć Urząd Telegraficzny w czasie II wojny światowej ocalał, jednak jego wnętrza zostały całkowicie zmienione. Dziś można więc je dostosować do nowych potrzeb bez utraty oryginalnego charakteru, bryła gmachu pozostanie w swojej nienaruszonej formie ważnym znakiem na mapie Warszawy.

Zdjęcia: materiały prasowe ZEITGEIST Asset Management

Nie przegap okazji!!!

zapisz się do naszego newslettera