MY DVA – budynek z krzeseł
Data dodania: 08.05.2017 Czas czytania: ~ 2 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 08.05.2017 Czas czytania: ~ 2 min
MY DVA – to firma, zajmująca się produkcją i sprzedażą mebli. W 2015 roku właściciele przedsiębiorstwa zdecydowało się zbudować dla swojej firmy nową siedzibę. Gmach miał łączyć tradycyjne funkcje biurowe z salonem pokazowym, w którym wystawiane by były nowe produkty firmy. O zaprojektowanie budynku poproszono architektów z pracowni Chybik + Kristof Architects & Urban Designers.
MY DVA – to firma, zajmująca się produkcją i sprzedażą mebli. W 2015 roku właściciele przedsiębiorstwa zdecydowało się zbudować dla swojej firmy nową siedzibę. Gmach miał łączyć tradycyjne funkcje biurowe z salonem pokazowym, w którym wystawiane by były nowe produkty firmy. O zaprojektowanie budynku poproszono architektów z pracowni Chybik + Kristof Architects & Urban Designers.
MY DVA swoją siedzibę ma w Brnie. Na potrzeby firmy przebudowano istniejący budynek – pochodzący z początku lat 90. pawilon, nie odznaczający się właściwie żadnymi walorami estetycznymi. Co więcej, położony na peryferiach miasta obiekt ma nieciekawe sąsiedztwo – otacza go chaotyczna zabudowa, wśród której znajdują się i nowoczesne biurowce, i stare magazyny.
Firma MY DVA miała oczekiwania, które także nie ułatwiały pracy architektom. Po pierwsze przebudowa miała być bardzo tania („a najlepiej za darmo” - śmieją się projektanci), prace budowlane nie mogły także zaburzać działania firmy. Innymi słowy pracownicy MY DVA pracujący w budynku mieli w nim pozostawać także w czasie trwania jego przebudowy.
„Mówiąca elewacja” - taki był pomysł architektów dla firmy MY DVA. Za pomocą… 900 plastikowych krzeseł architekci radykalnie zmienili wygląd budynku, nie ingerując w jego wnętrze. Czarne krzesła szczelnie pokryły ściany gmachu, zamieniając go w najbardziej charakterystyczny, zwracający uwagę obiekt w okolicy.
Niewielkie zmiany zaszły we wnętrzu MY DVA, w którym obok części biurowej zaaranżowano także większą, otwartą przestrzeń na showroom. Jenak to elewacja stała się prawdziwym hitem. MY DVA otrzymała rzucający się w oczy budynek nie inwestując dużo w jego przebudowę (jedno takie krzesło kosztuje ok. 3 dolarów). Krzesła stworzyły na ścianach budynku niezwykłą, trójwymiarową kompozycję, która przyciąga wzór i z daleka komunikuje, jakiego rodzaju usługi są w budynku oferowane.
Foto: www.chybik-kristof.com
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Bardzo często słyszy się dziś o modernizacjach istniejących budynków, obiektów poprzemysłowych, zaby ...
Hasłem czwartej edycji konferencji Architektura o niskim śladzie węglowym był Low tech - high tech. ...
Hasłem przewodnim drugiej edycji naszej konferencji Medycyna w architekturze będzie projektowanie pr ...
Pod koniec października Malta...
Trwa realizacja ostatniego eta...
LUMBER 4 to drewniany budynek...
Milwaukee, miasto w stanie Wis...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz