W duchu modernizmu - rezydencja pod Warszawą
Data dodania: 10.11.2021 Czas czytania: ~ 2 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 10.11.2021 Czas czytania: ~ 2 min
RD 40, bo taką nazwę nosi utrzymana w duchu modernizmu rezydencja pod Warszawą, miała stać maksymalnie daleko od tak bardzo wciąż popularnych w architekturze jednorodzinnej form historyzujących czy klasycyzujących. Architekt Paweł Lis wyraźnie podkreśla, że na pewno w projekcie nie mogły się znaleźć kolumnowe odcienia, skośne, kryte dachówką dachy ani inne detale rodem z XIX wieku.
Architekt był pewny, że w tym projekcie dominować ma nowoczesność, inspirowana (jak to już miało miejsce we wcześniejszych realizacjach Pawła Lisa, dom w Wilanowie czy dom w okolicach Warszawy) klarownością, ładem, prostotą modernizmu. Musiał jednak do swojego pomysłu przekonać inwersora, który początkowo pragnął budowy domu o wysokim parterze, piętrze i poddaszu, nakrytego wielospadowym dachem z dużym podcieniem, którego przebite dużą liczbą okien elewacje nie miały ładu ani harmonii. Bardzo duży, blisko 600-metrowy dom projektowany dla zaledwie trzyosobowej rodziny miał kosztować o wiele więcej niż standardowa inwestycja tego typu, tym bardziej ważne więc się wydało architektowi, aby forma domu była naprawdę dobrze przemyślana.
Paweł Lis pokazał inwestorowi inny dom swojego projektu, reprezentujący charakterystyczny da pracowni powściągliwy styl o klarownej geometrii. I to wystarczyło, aby pierwotna wizja klienta całkiem się zmieniła. Nie tylko udało się planowaną budowlę zmniejszyć o 100 m2, ale przede wszystkim nadać je nowoczesny wyraz. Powstał dwukondygnacyjny dom-pawilon założony na planie rozciągniętej litery „L”; w dłuższym skrzydle zlokalizowano salon, jadalnię, kuchnię i gabinet, w drugim zmieściły się pokój gościnny, sala fitness, pracownia i łazienka. Wysokość części dziennej to 3,5 m a nad samą jadalnią i schodami otwarta przestrzeń osiąga wysokość 6,5 m. Na skrzyżowaniu obu części bryły znalazł się hol wejściowy; na piętrze znajduje się pokój dziecka z garderobą i łazienką, sypialnia z garderobą i łazienką oraz pralnia. Nad salonem architekt umieścił jeszcze antresolę.
„Mocno przeszklony budynek został zaprojektowany w prosty sposób i w oparty o przejrzystą funkcję”, podkreśla Paweł Lis, autor rezydencji pod Warszawą. Dużą budowlę zamknięto w bryle o płaskim dachu i jasnych elewacjach, o klarownej kompozycji z podstawowych brył geometrycznych. Dzięki ustawieniu budynku w kształcie litery „L” udało się stworzyć dobrze nasłoneczniony intymny dziedziniec otwarty na południową stronę ogrodu. Elewacje rezydencji obłożono jasnymi płytkami klinkierowymi, których rytm przełamują pionowe lamele na piętrze.
Lokalizacja: okolice Warszawy
Inwestor: prywatny
Architekt: mgr arch. Paweł Lis
Współpraca: mgr arch. Karolina Osuchowska
Projekt wnętrza: mgr arch. Paweł Lis
Współpraca: arch. Julia Nowacka
Konstrukcja: mgr Inż. Daniel Chmiel
Powierzchnia użytkowa: 500 m2
Powierzchnia działki: 3000 m2
Realizacja: 2020
Zdjęcia: Radek Gałczyński
Źródło: pawellis.pl
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Dom Jednorodzinny , Bryła Domu , Nowoczeny Dom , Realizacja Domu
Projekt "Dom w Katowicach I" autorstwa pracowni DD Architekci to przykład połączenia minimalistyczne ...
Zakończyła się budowa deweloperskiego budynku mieszkalnego na rogu ulic Zachodniej i Więckowskiego w ...
Kilka dni temu papież Franciszek zaaprobował dekret o heroiczności cnót hiszpańskiego architekta Ant ...
Projekt "Dom w Katowicach I" a...
Zakończyła się budowa dewelope...
Żorro – to budynek mieszkalny,...
Na chwilę przed wielkanocnymi...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz