Sufit nie musi być nudny

Klasyczny sufit podwieszany może zaskakiwać formą

W pierwszej kolejności, gdy słyszymy sufit podwieszany od razu widzimy siatkę modułów pod stropem i biały kolor. Taki klasyczny sufit wybierany jest ze względu na dobre właściwości akustyczne, rozsądną cenę i łatwość montażu. Ale czy najpopularniejszy sufit z widoczną konstrukcją musi być taki monotonny? Wybór kolorów sprawia, że architekci nawet przy standardowym, ekonomicznym rozwiązaniu mogą stworzyć niecodzienny wystrój wnętrza.

Sufit jest najbardziej widoczną częścią pomieszczenia. Gładka płaszczyzna tworzy, więc nastrój we wnętrzu i nadaje mu ton. W każdym z budynków użyteczności publicznej od biurowców, przez urzędy, banki, szkoły, obiekty medyczne, gdy podniesiemy głowę do góry zobaczymy zainstalowany tam sufit podwieszany. Wprowadzenie takich modułowych sufitów do wnętrz ma wiele zadań. Głównie chodzi o poprawę akustyki w pomieszczeniu, ale także względy estetyczne – sufity zasłaniają biegnące nad nimi okablowanie, instalacje techniczne i wentylacyjne. Tam, gdzie liczy się nie tylko funkcjonalność pomieszczeń, ale także ich wygląd architekci stawiają na nietypowe rozwiązania i kolory na suficie. Pojawiają się więc wyspy akustyczne o nieregularnych kształtach, falujące sufity i moduły połączone ze sobą tak, iż konstrukcja nośna nie jest widoczna.

Jednak od lat na rynku króluje najbardziej popularne rozwiązanie, czyli sufit w krawędzi A. Poznamy go po tym, że powierzchnia podzielona jest wyraźnie na moduły, a poszczególne płyty sufitowe leżą na widocznej z dołu konstrukcji z profili o szerokości 24 lub 15 mm. To najbardziej klasyczne rozwiązanie wybierane jest z kilku powodów. Montaż i demontaż płyt jest szybki i łatwy. Płyty montowane są od góry na konstrukcji, a także mają krawędzie cięte na prosto, co jest wygodne dla ekip budowlanych. W razie potrzeby docięcie jest niezmiernie proste i wykonać je można klasycznym nożykiem do tapet. Płyty spełniają najwyższe wymagania odnośnie poprawy warunków akustycznych, a do tego są  ekonomicznym rozwiązaniem. Nic dziwnego, że montowane są w większości obiektów.

Kolor na suficie
Ale sufit w krawędzi A nie musi oznaczać monotonnej białej powierzchni, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Dostępne na rynku moduły mają różne wymiary, np. 600x600 mm lub bardziej podłużne 1200x600 mm, i co najważniejsze różne kolory. – Właściciele budynków i architekci często myślą schematami. Jeśli ma być ekonomicznie, wybierają widoczną konstrukcję i najbardziej popularne białe płyty. Tymczasem w podobnym budżecie można znaleźć kolorowe rozwiązania, które nadadzą wnętrzu charakter – wyjaśnia Mirosław Jucha, dyrektor sprzedaży na Europę Wschodnią w firmie Rockfon.

Dla architektów i projektantów wnętrz to furtka do tego, by postawić na design i niebanalny wystrój, ale jednocześnie zmieścić się w ograniczonym budżecie ustalonym przez inwestora.

W wybranych wnętrzach architekci pokusić się mogą nawet o bardzo ciemne granatowe lub czarne sufity. Przy takim jednak rozwiązaniu konieczna jest instalacja odpowiedniej liczby punktów oświetleniowych, gdyż ciemny sufit odbija naturalne światło jedynie w znikomym stopniu.

Naturalne, pastelowe kolory na suficie pozwalają jednocześnie uspokoić wnętrze, ale nie wkrada się tu monotonia kojarzona z białym sufitem. Jasne wykończenie sufitów pozwala też osiągnąć lepszy współczynnik rozproszenia światła odbitego nawet do ok. 70 proc.

By całość kolorowego sufitu w widocznej krawędzi A miała spójną estetykę, w odpowiednim kolorze wykonywana jest także sama konstrukcja. Listwy mają barwę zbliżoną do odcienia modułów akustycznych, dzięki czemu siatka konstrukcji jest widoczna, ale współgra z płytami sufitowymi.

Źródło: Rockfon

Nie przegap okazji!!!

zapisz się do naszego newslettera