Coś z niczego
Data dodania: 08.06.2011 Czas czytania: ~ min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 08.06.2011 Czas czytania: ~ min
Planując aranżację nowego biura w Amsterdamie, holenderska agencja reklamowa Nothing chciała, by było ono tanie, a zarazem podkreślało filozofię firmy.
W białe wnętrze mieszkania Koudenburg i van Bleiswijk wstawili dodatkową konstrukcję, dzielącą przestrzeń na mniejsze jednostki. Jest ona w całości zbudowana jest z uniwersalnego i taniego materiału – tektury falistej. Precyzyjnie pocięte i wygięte arkusze tektury o grubości 15 milimetrów połączone zostały w charakterystycznej dla van Bleiswijka technice bez użycia kleju i gwoździ. W ten sposób wykonane zostały wszystkie elementy wnętrza – biurka, stoły, regały, a nawet kolumny, schody i ściany. Arkusze połączone są w taki sposób, że jeśli z jakiegoś powodu któryś z nich zostanie uszkodzony, można go bez problemu usunąć i minimalnym kosztem wymienić na nowy. Misternie wykonana tekturowa konstrukcja odzwierciedlać ma zamiłowanie klienta do perfekcyjnych, precyzyjnych rozwiązań.
Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Warto przeczytać
Zobacz wszystkieAntonio Gaudi będzie świętym?
Kilka dni temu papież Franciszek zaaprobował dekret o heroiczności cnót hiszpańskiego architekta Ant ...
Internauci zdecydowali. Znamy zwycięzców głosowania w plebiscycie Polska Architektura XXL 2024
Znamy wyniki głosowania internautów w ramach siedemnastej edycji Plebiscytu Polska Architektura XXL. ...
Ceglane dworce odzyskują blask
Na chwilę przed wielkanocnymi podróżami świątecznymi prezentujemy kolejne dwa budynki dworcowe, któr ...