Makrotrendy w mikroapartamentach - wywiad z AP Szczepaniak
Data dodania: 06.12.2019 Czas czytania: ~ 3 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 06.12.2019 Czas czytania: ~ 3 min
Rynek mikroapartamentów jest nadal młody, ale widać już oznaki dojrzewania. Rozmowa z Arturem Szczepaniakiem z pracowni AP Szczepaniak.
Artur Szczepaniak, AP Szczepaniak
W polskich miastach rynek mikroapartamentów rozkwita. Jakie trendy są dziś na nim najżywsze?
Artur Szczepaniak: – Rozkwita, przy czym nadal jest młody. Deweloperzy, którzy zainteresowali się tym segmentem, mają za sobą zwykle dopiero pierwsze tego rodzaju inwestycje. Jednak pewne trendy rzeczywiście się wykrystalizowały. Realizowane są obiekty do 7 tys. m kw. powierzchni użytkowo-sprzedażowej i wydaje się, że faktycznie jest to najwłaściwszy format. Na takiej powierzchni pomieścimy ok. 380 jednostek, co pozwala uzyskać odpowiednią proporcję lokali przeznaczonych do najmu krótko- oraz długoterminowego. Od lokalizacji zależy, która z tych form najmu dominuje. Większych obiektów z mikroapartamentami właściwie nikt do tej pory nie budował.
A jaką powierzchnię mają tego typu lokale?
– Sześć lat temu zaprojektowaliśmy aparthotel z lokalami o powierzchni 11,5-12 m kw. Zmieściliśmy na tej powierzchni wszystkie funkcje, ale to jednak były czasy pionierskie. Dzisiaj jest już jasne, że nie ma zapotrzebowania na tak małe jednostki. W tej chwili najbardziej pożądany typ mikroapartamentu to lokal o powierzchni 16-18 m kw. Takie jednostki znajdują się w różnych inwestycjach, choć pojawiają się też wyjątki. Teraz projektujemy np. aparthotel, którego inwestor postawił na lokale o większej powierzchni, średnio 26 m kw. Dzięki temu zyskujemy tam już wydzielone miejsce do spania. Większa powierzchnia jednostek wynika z faktu, że ta inwestycja jest zlokalizowana tuż obok dużego zagłębia biurowego.
A propos lokalizacji: gdzie dziś powstają obiekty z mikroapartamentami? Jak tu kształtują się trendy?
– Wybierane są lokalizacje przeważnie w pobliżu dużych powierzchni biurowych, uczelni, miasteczek studenckich lub w centrach dużych miast, czyli tam, gdzie rynek potrzebuje tego rodzaju oferty. Sądzę, że potencjał mają też centra przemysłowe, ale to pieśń przyszłości, na razie jeszcze nie zrealizowaliśmy projektu w takiej lokalizacji.
Jak wyglądają dziś wnętrza mikroapartamentów?
– Dla architekta wyzwanie pozostaje niezmiennie to samo: jak w najlepszy sposób zaprojektować małą przestrzeń tak, by dobrze się tam żyło. Jednostki w aparthotelach są stosunkowo wąskie, co wynika z potrzeby maksymalnego wykorzystania powierzchni działki. W jednej z naszych ostatnich realizacji, wiedząc że będzie to zarówno najem krótko-, jak i długoterminowy, zaprojektowaliśmy łóżko, które zajmuje całą przestrzeń przy wysokim oknie. Przy czym okno jest właściwie częścią tego mebla. Wygospodarowaliśmy dzięki temu maksymalnie dużą przestrzeń w środku. Jest składany blat, który może być miejscem do pracy, oraz składany stół tworzący mikrojadalnię. Właściwie to najlepiej byłoby zaprojektować dobrą jednostkę i później ją powtarzać w różnych inwestycjach, ale jest to oczywiście niemożliwe. Każda lokalizacja i inwestycja ma swoją specyfikę.
Jak zmieniają się oczekiwania inwestorów budujących mikroapartamenty?
– Podam dwa przykłady. Jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia, żeby w tego typu budynkach projektować klimatyzację, natomiast teraz, jeśli mówimy o dobrej lokalizacji, to rynek tego wymaga. Inny przykład to balkony, które nie są typowym rozwiązaniem dla mikroapartamentów, ale tam, gdzie ma dominować wynajem długoterminowy, zaczynają mieć uzasadnienie i znam inwestora, któremu na tym zależy.
Z drugiej strony, zgłaszają się do nas deweloperzy, którzy chcą zrealizować swoją pierwszą inwestycję w tym segmencie. Wiedzą, że zgromadziliśmy w tym temacie wiedzę i doświadczenie, którym możemy się podzielić. W efekcie mamy szansę realizować obiekty bliższe naszym koncepcjom i wyobrażeniom. W porównaniu z zabudową mieszkaniową zyskujemy większą swobodę np. jeśli chodzi o strukturę lokali. Chociaż proces projektowania oczywiście zawsze polega na uzgadnianiu rozwiązań.
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
W malowniczej okolicy, niedaleko Barcelony, w St. Vicenç dels Horts, znajduje się niezwykła realizac ...
Powstawanie centów aktywności międzypokoleniowej – to idea dość nowa, ale na naszych oczach zyskując ...
To już XVII edycja Plebiscytu Polska Architektura XXL. Grupa Sztuka Architektury zaprasza do wspólne ...
Przemo Łukasik i Łukasz Zagała...
„Wsi spokojna, wsi wesoła...”...
Rewitalizacja, odpowiadając na...
O zarządzaniu projektami i pro...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz