Dom z samochodem
Data dodania: 12.09.2012 Czas czytania: ~ 2 min
Państwa głos został zapisany. Głosować można raz na 24 godzinny na jeden obiekt z wybranej kategorii.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera
Data dodania: 12.09.2012 Czas czytania: ~ 2 min
W dzisiejszym świecie nie sposób już wyobrazić sobie życia bez samochodu. Zwłaszcza, jeśli mieszka się w domu pod miastem. Dlaczego więc nie nobilitować tego bohatera codzienności do rangi atrakcyjnego elementu wystroju wnętrz? Tę ideę próbują wcielić w życie architekci z biura KWK Promes, autorzy koncepcji 'Domu autorodzinnego'.
Budynek, którego realizacja powoli dobiega końca, jest kolejną próbą zmierzenia się z konwencjonalną organizacją przestrzeni domu, z jakich znana jest już pracownia Roberta Koniecznego. Tym razem architekci postawili na niestandardowy sposób ukształtowania strefy wejściowej i wjazdowej do budynku.
Podstawowym problemem, jaki musieli rozwiązać projektanci, była taka organizacja wjazdu na działkę, by nie kolidował on z przyszłym ogrodem. Trudność polegała na tym, że jedyna droga dojazdowa do budynku prowadzi od południa. Stąd pojawił się pomysł, aby ogród wraz z domem wynieść powyżej poziomu gruntu, a plac wjazdowy zostawić na niższym poziomie.
Fot. Geneza powstania
Fot. Nowa typologia
By mieszkańcy mogli wygodnie dostać się do środka, droga dojazdowa musi stopniowo wznosić się na poziom domu, a więc i ogrodu. By uniknąć rozcięcia tego ostatniego i nie zakłócać panującego w nim spokoju, została ona ograniczona ścianami i przykryta zielonym dachem. W ten sposób powstał tunel, który stopniowo unosi się, zawija i wyłania w ogrodzie w postaci domu.
Fot. Przekrój
Fot. Poziom 0
Projektując 'Dom autorodzinny', architekci chcieli na nowo zdefiniować charakter strefy wjazdowej i wejściowej w tego typu budynkach. W przypadku domów jednorodzinnych z garażem, dojeżdżający samochodem mieszkańcy najczęściej dostają się do środka właśnie przez to techniczne pomieszczenie, nie korzystając praktycznie z głównego wejścia. W tym przypadku garaż – przynależący standardowo do 'części brudnej' domu – staje się reprezentacyjną strefą łączącą funkcje wejściowe i wjazdowe. Co więcej, ponieważ właściciel domu jest kolekcjonerem sztuki, pojawił się pomysł połączenia tej strefy z galerią obrazów dającą przedsmak tego, co spotkać można w całym budynku.
Fot. Poziom 1
Jak podkreślają architekci, dzięki temu przestrzeń domu rozszerzyła się o strefę wjazdową, samochód zaś stał się integralnym elementem wnętrza budynku i atrakcyjną częścią jego wystroju.
fot: KWK Promes
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Kilka dni temu papież Franciszek zaaprobował dekret o heroiczności cnót hiszpańskiego architekta Ant ...
Znamy wyniki głosowania internautów w ramach siedemnastej edycji Plebiscytu Polska Architektura XXL. ...
Na chwilę przed wielkanocnymi podróżami świątecznymi prezentujemy kolejne dwa budynki dworcowe, któr ...
Na chwilę przed wielkanocnymi...
Wśród zabytkowej, historycznej...
Dom w Tomaszkowie koło Olsztyn...
Midori to japońskie słowo okre...
ZOBACZ WSZYSTKIEStrona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz